Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miharu z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 6996.68 kilometrów w tym 2070.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 29466 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miharu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2010

Dystans całkowity:209.00 km (w terenie 69.00 km; 33.01%)
Czas w ruchu:13:41
Średnia prędkość:15.27 km/h
Maksymalna prędkość:38.00 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:34.83 km i 2h 16m
Więcej statystyk
  • DST 43.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.50km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Buki Trzebiesławickie

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 1

Ranek powitał mnie pięknym słońcem, ale podejrzliwie poczekałam do południa, żeby zobaczyć, czy pogoda się nie zepsuje. Nie zepsuła się, więc ochoczo wyciągnęłam rowerek z piwnicy, na szybko machnęłam traskę, wrzuciłam na GPSa i w drogę. Moim celem było obejrzenie pomników przyrody w Trzebiesławicach (buki). Przez park Zielona i Pogorie dojechałam do Trzebiesławic. Oczywiście w tym momencie piękna pogoda była już tylko wspomnieniem. Skądś naszło chmur i zaczęło pogrzmiewać. Miałam sobie zrobić dłuższy piknik pod pięknymi bukami, ale masa chmur i zapowiedź burzy skutecznie zachęciły mnie do powrotu. Do domu miałam jeszcze 20 km i wiedziałam, że nie zdążę przed deszczem. No i faktycznie nie zdążyłam :( Koło Pogorii złapał mnie deszcz. Zdążyłam zmoknąć, wyschnąć po drodze, ubłocić się niemożliwie (zamiast drogi - jezioro!) i dopiero przyjechałam do domu. Oczywiście powitało mnie słonko. Wrrrr!


1,4,6 - buki trzebiesławickie (pomniki przyrody) 2 - łąki koło Pogorii 3 - Natura 2000: Lipienniki (Pogoria 4) 5,7,8,9 - leśne zakątki (Pogoria 4)




  • DST 57.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 14.25km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

IV Rodzinny Rajd Rowerowy w Będzinie

Sobota, 29 maja 2010 · dodano: 29.05.2010 | Komentarze 1

Na starcie rajdu byliśmy z bratem jako jedni z pierwszych. Dojechaliśmy tam od strony Dąbrowy przez park Zielona, wzdłuż Przemszy, koło zamku w Będzinie i pałacu Mieroszewskich. Start był koło wjazdu do Lasu Grodzieckiego - stamtąd mieliśmy ruszyć przez Las, jednak okazało się, że solidne błoto uniemożliwia przejazd. Trasę więc zmieniono i o Las tylko 'zahaczyliśmy'. Pierwszy punkt kontrolny był na Górze Dorotki, gdzie mozolnie wdrapywaliśmy się z rowerami - jedni prowadzili, drudzy jechali. Asfaltami pojechaliśmy wprost z jednej górki na drugą - Górę Parcina. Tam był drugi punkt kontrolny. Podjazd pod Parcinę wiedzie trawiastą ścieżką aż na sam szczyt. Na górze spotkaliśmy motolotniarza, który akurat grzał motor;) Stromym zjazdem z Parciny zjechaliśmy w stronę Grodźca. Przejeżdżaliśmy w niedalekiej odległości od ruin cementowni. Trzeci i ostatni punkt kontrolny mieliśmy na ulicy Piaskowej. Potem już kawałeczek i wjechaliśmy na metę w parku Rozkówka.
Zjedliśmy grochówkę, ciasteczko, wypiliśmy napoik i poszliśmy odpocząć na ławeczkach. Po długim oczekiwaniu organizatorzy wylosowali nagrody, mnie trafił się zegarek, bratu - kask rowerowy.
Cały dzień była niezła pogoda - niezła jak na ostatnie warunki - bo nie padało.
Potem zebraliśmy się i pojechali do domu - w Lesie Grodzieckim pochlapaliśmy się od stóp do głów, zakopaliśmy się w błocie i w końcu zrezygnowaliśmy z podboju tego terenu. Po ostatnich opadach Las zdecydowanie nie jest dobrym miejscem do jazdy. Kiedy jest sucho, bardzo przyjemnie się pomyka po szutrowych ścieżkach - ładne drzewa, alejki.. Potem kilka asfaltów, i przez park Zielona do domku.
57 km.
Link: Rajd

1 - pierwszy postój na Dorotce 2, 3 - Góra Parcina 4 - park Rozkówka-meta 5 - mój dzielny rowerek:)


Kategoria Będzin, Las, Imprezy


  • DST 27.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 16.20km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okno pogodowe

Niedziela, 23 maja 2010 · dodano: 23.05.2010 | Komentarze 0

Skorzystałam z okna pogodowego (leje przecież od 3 tygodni) i śmignęłam w bezpieczne rejony Pogorii. Straszne błoto! Rower po wycieczce był ujarany błotem niesamowicie;)




  • DST 27.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 14.59km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sławków - Ostrowy Górnicze - Kazimierz

Niedziela, 9 maja 2010 · dodano: 09.05.2010 | Komentarze 0

Pogoda jak zwykle była kiepska przed południem, padało i chmurało się. Wypogodziło się dopiero po południu, więc już nie mogłam jechać daleko. Ponieważ Pogorię objeździłam wzdłuż i wszerz, wybrałam się w kierunku przeciwnym. Dojechałam do Sławkowa opłotkami Strzemieszyc (fajne, spokojne zadupia, osiedla domków, dużo nowych, nowe uliczki). Do samego miasta-Sławkowa nie jechałam, tylko objeździłam sławkowskie lasy - bardzo ładne, sosnowo-brzozowe. Teraz w maju szczególnie ładnie wyglądają, tak świeżo. Widziałam sarnę, pożywiała się niecnota młodymi drzewkami. Dużo w lasach sławkowskich leśnych, fajnych dla roweru ścieżek. Nawet nie było tak znowu dużo błota, choć tyle ostatnio pada. Znalazłam Geokesza "Reduta Ordona" koło pomnika poświęconego poległym partyzantom i pojechałam dalej lasami. Dotarłam tak do Ostrowów Górniczych (ładne okolice) i przez Kazimierz i park Leśna wróciłam do domu. Bardzo przyjemna wycieczka.


1,2 - lasy sławkowskie 3,4 - pomnik "Ordona"


Kategoria Las, Sosnowiec


  • DST 31.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 14.31km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kazimierz - Gołonóg - Pogoria

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 08.05.2010 | Komentarze 0

Przejażdżka rekreacyjna po Kazimierzu, Gołonogu i Pogorii. Typowe trasy. Udało się uciec przed deszczem - spadł 10 minut po powrocie do domu i umyciu roweru:)

Urocze ścieżki rowerowe nad Pogorią:




  • DST 24.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 12.00km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strzemieszyce + Podlesie (geocache hunting)

Sobota, 1 maja 2010 · dodano: 01.05.2010 | Komentarze 1

Miałam jechać do Zawiercia i zrobić 40 km pętlę, ale - jako że zaczął się weekend, pogoda stanęła na wysokości zadania i tradycyjnie spadł deszcz. Przestał padać dopiero po południu, więc już tylko przejechałam się po okolicy: zrobiłam serwis swojej skrzynki na Sroczej Górze i zaliczyłam 2 geokesze. Objechałam Strzemieszyce od tyłu (fajne zadupia, nigdy tam nie byłam wcześniej:o) i wróciłam przez Podlesie i ogródki działkowe.


1,2 - budynek stacji PKP Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce 3 - widok z kładki nad torami 4 - pomnik upamiętniający getto żydowskie 5 - kolejowa wieża ciśnień 6 - bazylika w Strzemieszycach 7 - kapliczka na Podlesiu