Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miharu z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 6996.68 kilometrów w tym 2070.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 29466 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miharu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:194.00 km (w terenie 84.00 km; 43.30%)
Czas w ruchu:14:06
Średnia prędkość:13.76 km/h
Maksymalna prędkość:39.00 km/h
Suma podjazdów:587 m
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:38.80 km i 2h 49m
Więcej statystyk
  • DST 15.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

15

Poniedziałek, 17 czerwca 2013 · dodano: 18.06.2013 | Komentarze 0

Po lesie, Kazimierz, Porąbka, Zagórze.


Kategoria Las, Sosnowiec


  • DST 53.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 13.25km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okradzionów, Błędów

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 0

Zapomniałam karty do aparatu:( więc dzisiejsza wycieczka bez zdjęć. Szkoda, bo jeździłam po pięknych łąkach między Błędowem a Sikorką. Odwiedziłam też "Trakt Siewierski", bardzo przyjemne widoczki na pola...




  • DST 60.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 14.63km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Potopy

Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 15.06.2013 | Komentarze 0

Widać skutki ciągle padających deszczy. Wszędzie w lesie podtopienia, stawiki, woda stoi, pozrywane zbocza i ścieżki. Na powrocie władowałam się w zalaną leśną drogę i musiałam zsiadać z roweru na środku tegoż stawiku, a potem brnąć po kolana w wodzie, niosąc rower;)












  • DST 31.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 13.01km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 587m
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Będzin - Dorotka, wzdłuż Przemszy

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0

Wyjechanie na Górę Doroty (381 m) wymaga wiele wysiłku. Zwłaszcza, gdy są takie temperatury jak dziś (upał). Dlatego też nie wyjechałam, tylko wypchałam rower na najgorszym odcinku;) Tyle że to również męczy. Ech, cóż. Za to widoki ze szczytu jak zwykle nie zawiodły.







Widok na Grodziec ze zbocza Dorotki








Kategoria Asfalty, Będzin, Las, Woda


  • DST 35.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 13.38km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

:(

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0

Do myślenia powinien mi już dać sam początek. Nie mogłam przejechać przez park Hallera, bo odbywały się tam jakieś zawody rowerowe. Wróciłam więc i pojechałam przez centrum Dąbrowy na Zieloną. Koło mola znowu - trasę przejazdu owych zawodów puszczono po ścieżce rowerowej i trzeba było objechać. Do mojej ulubionej ścieżki na P4 dojechałam bez przeszkód, i w połowie... trasa zawodów. :( Znowu musiałam wracać, objeżdżać ulicami. Wszędzie rozkopane, roboty drogowe, pozrywany asfalt, dziury, doły, hałas. Tak było za każdym razem, gdy musiałam jakoś objeżdżać trasę zawodów. Na górce koło "mojej" kapliczki myślę sobie: "No, tu chyba nie będą jeździć, po takich zadupiach, polach i łąkach". Gdzie tam. Oczywiście trasa leciała właśnie tam. I znowu powrót, objazd przez roboty drogowe... Potem po błocie, żeby ominąć Pogorię.
Spie****ona wycieczka i cała sobota:( Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, mogłam jechać nie nad jeziora, tylko choćby na Jaworzno albo i Siewierz:((((
Nie najeździłam więc dziś dużo, ale na więcej już nie miałam ochoty.
...i to w pierwszy słoneczny, rowerowy dzień od wielu dni... :((


Na trójce spotkałam łabędzią rodzinkę:)



Mało fachowe zdjęcie, obcięty łebek, ale nic nie poradzę na to, że ptasior wypłynął mi z kadru;)



Chyba pajęcza norka:)



Łubiny kwitną w najlepsze