Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miharu z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 6996.68 kilometrów w tym 2070.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 29466 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miharu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2017

Dystans całkowity:32.00 km (w terenie 18.00 km; 56.25%)
Czas w ruchu:02:13
Średnia prędkość:14.44 km/h
Maksymalna prędkość:32.00 km/h
Suma podjazdów:170 m
Suma kalorii:900 kcal
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:32.00 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 32.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 14.44km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 900kcal
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogorie

Sobota, 1 lipca 2017 · dodano: 01.07.2017 | Komentarze 0

Objechałam prawie wszystkie Pogorie (jedynkę ominęłam), żeby sprawdzić, czy jakieś zmiany się pojawiły. Leży sporo powalonych przez wichurę drzew. Najwięcej chyba koło dwójki, ale i na Zielonej widziałam spory dąb, pęknięty wzdłuż. Szkoda pięknego drzewa. :(
W okolicach Podbagienka piaszczystą dróżkę wzdłuż strumienia wysypano tłuczniem i postawiono betonowe słupki. Czy będzie tu jakaś trasa rowerowa? Chyba też uregulowano strugę i teraz jest raczej kanałem. Mnie się to nie podoba. Stara kładka jeszcze leży, ale już do niej prowadzą schodki z polbruku, piękne to one nie są niestety. I na drugim brzegu zbrojenie jest, będą drugie schodki. Jak dla mnie, to ten kawałek został zeszpecony chamską kostką i nie wiem, po co to komu. Lepiej, jak było tak fajnie, leśno, troszkę zapuszczone, dzikawo, piaszczysta ścieżka. Czy wszędzie musi być prosto jak strzelił? Nawet wodzie nie pozwalają płynąć inaczej niż po linii prostej. :(





Na wschodnim brzegu czwórki pojawiły się jakieś betonowe słupki. Co to znowu za projekty? Ogrodzenie będzie czy jak? Chyba nie zagrodzą ścieżki rowerowo-spacerowej? I przy plaży są drugie takie.



Na pociechę swojski widoczek z ulubionej ścieżki leśnej (tej jeszcze nie zabetonowali ani nie wysypali żwirem):