Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miharu z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 6996.68 kilometrów w tym 2070.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 29466 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miharu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Siewierz

Dystans całkowity:538.00 km (w terenie 184.00 km; 34.20%)
Czas w ruchu:33:20
Średnia prędkość:16.14 km/h
Maksymalna prędkość:38.00 km/h
Suma podjazdów:885 m
Suma kalorii:2406 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:53.80 km i 3h 20m
Więcej statystyk
  • DST 48.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 16.46km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1171kcal
  • Podjazdy 278m
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siewierz i Pogorie

Niedziela, 31 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 0

Z Pogorii Szlakiem Zamkowym przez pola, koło stawików w Sulikowie aż do Siewierza na zamek. Pogoda dopisała, choć pod koniec zaczęły napływać chmury. Pół godziny po moim powrocie zaczęło grzmieć i spadł deszcz. To się nazywa fuks. :D









  • DST 48.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 15.82km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1235kcal
  • Podjazdy 267m
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siewierz

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 2

Po długich deszczach i zimnie przyszło wreszcie ciepełko (nie na długo - po południu była burza i deszcz), więc skorzystałam ze ślicznej pogody i pomknęłam do Siewierza, sprawdzić, czy most już wyremontowany, czy też nie. Okazuje się, że nareszcie tak. :) Niestety, przy zamku siewierskim wycięto duże drzewo, które było przy ławeczkach. Teraz nie ma cienia, więc w gorący dzień (jak dziś) nikt normalny tam nie posiedzi. W zamian postawiono kiosk informacji turystycznej (chyba tak się to nazywa?), który jest do niczego. Może upał dał się mu też we znaki? ;)


Jakiś bałwan rzeszowski wpakował się swoim złomem na ścieżkę rowerowo-pieszą nad Pogorią i utknął (sprawiedliwość!). Gdy wracałam, na miejscu była policja. Pewnie był ładny mandacik.


Zamek w stanie nienaruszonym, za to...


...po drzewie zostało tylko to. :(


Most już działa, ładnie wyremontowany (a może raczej od nowa zbudowany?:)

Kasą na most sypnęli powiat będziński i ministerstwo, dumnie reklamując ów niesamowity wyczyn na tablicy po obu stronach mostu






  • DST 59.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 15.39km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

1000

Sobota, 24 sierpnia 2013 · dodano: 24.08.2013 | Komentarze 0

Na dzisiejszej wycieczce (na głównej ulicy w Ujejscu) stuknął mi tysiąc przejechanych km w tym sezonie. Wiem, że inni przejeżdżają tyle w tydzień/miesiąc szosówką czy inną asfaltową rakietą, ale co mi tam. Od dawna chciałam przekroczyć tę ilość i jak na złość, nie udawało mi się to. A to deszcz, a to wyjazdy w góry;) albo inne przeszkody. Na jeżdżenie zostawało już niewiele, tylko kilka weekendów. No i wreszcie się udało, a tu sporo jazdy jeszcze się kroi - cały wrzesień i - oby - październik.

Dziś powłóczyłam się po okolicach Siewierza (most nadal niegotowy) i wiejskich częściach Dąbrowy (no dobrze, po "zielonych dzielnicach" - to chyba brzmi bardziej prestiżowo:).


Nie wiedziałam, że w Dąbrowie rosną dziewięćsiły... o_O


Błotniste brzegi Przemszy w Siewierzu


Jedno z moich ulubionych miejsc...




  • DST 60.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 14.63km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Potopy

Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 15.06.2013 | Komentarze 0

Widać skutki ciągle padających deszczy. Wszędzie w lesie podtopienia, stawiki, woda stoi, pozrywane zbocza i ścieżki. Na powrocie władowałam się w zalaną leśną drogę i musiałam zsiadać z roweru na środku tegoż stawiku, a potem brnąć po kolana w wodzie, niosąc rower;)












  • DST 50.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:49
  • VAVG 13.10km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siewierz

Niedziela, 26 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 0

Dziś była bardzo ładna pogoda do robienia zdjęć: leciutkie chmurki na niebie, słońce ani za ostre, ani za słabe. Nie padało, ale za to wiało i było chłodnawo. Tego na zdjęciach nie widać;) Ludzi mało, jakby wszystkich wymiotło. I dobrze, przyjemniej się jeździło. Nawet koło trójki pustki jak spojrzeć - nie trzeba było się przeciskać między wózkami z dziećmi, psami, plażowiczami i rolkarzami. Raj, okupiony ceną jedynie przyjęcia dawki chłodnawego wiatru. Warto było.

Ścieżka rowerowa do Siewierza, bardzo sympatyczna, wśród łąk i pól
Piękna willowa okolica w Siewierzu;) (ul. Młyńska)
Cel wycieczki
Na rynku w Siewierzu
Stara, poczciwa Dąbrowa...




  • DST 48.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siewierz, a miała być tylko Pogoria

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 29.07.2012 | Komentarze 1

Chciałam tylko pojeździć po Pogoriach, ale było tak ładnie i ciepło, że pojechałam do Siewierza. Zamierzałam zrobić sobie mały postój kontemplacyjny pod zamkiem, połączony ze spożywaniem batona:) Na miejscu okazało się, że pod zamkiem jest jakaś impreza średniowieczna. Popatrzyłam chwilę na tłukących się rycerzy - biedaki, upał, że głowa odpada, a oni w metalowych zbrojach. Uff...
No i fajny obrazek - rycerz dzierżący reklamówkę Lidla w garści. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia:)




  • DST 58.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 14.50km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 340m
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siewierski Gościniec

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 21.04.2012 | Komentarze 0

Chciałam sprawdzić, co to za trasa widnieje na mapie pod nazwą Siewierski Gościniec. Zdawało mi się, że powinna to być jakaś mało uczęszczana droga asfaltowa... źle mi się zdawało. Na miejscu okazało się, że to zwykła gruntówka, a od pewnego momentu przez kilka kilometrów na całej drodze leżą luźne kamienie i żwir. Jechało się po tym nieciekawie, całe szczęście, że z górki. Po Dąbrowie trzeba jeździć w odpowiednim kierunku - zależnie od trasy. Niektóre objeżdżam z północy na południe, inne na odwrót. Siewierskim Gościńcem zdecydowanie lepiej jechać z południa. W drugą stronę, pod górkę, byłoby wyjechać bardzo trudno. Istna mordęga.
Wysiłek zrekompensowały mi widoki - ładna panorama na otaczające pola w stronę Sikorki i Tucznawy. Drzewa owocowe już kwitną.
Pogoda dopisała, o tyle o ile. Zanosiło się na burzę, na szczęście na "zanoszeniu" się skończyło. Cały dzień dziś wiało, co dało mi w pędzel, jakbym przejechała o 20 km więcej. Gdy wracałam, zauważyłam, że nad Pogorią jest mokro. Widocznie zdarzył się przelotny deszcz - dobrze, że mnie ominął. Chyba w tym czasie walczyłam z Łąkami Łazowskimi.





1 - Kapliczka, którą często mijam 2 - jakieś miejsce kultu religijno-wypoczynkowego? (ławeczki wokół...) 3 - las (Kol. Zagrobie) 4,5 - "Teren prywatny" z 'profesjonalnym' ogrodzeniem z patyków (zeriba? xD) 6 - wiosna 7 - rowerek na tle widoku na Tucznawę 8 - drzewka owocowe śródpolne 9 - panorama na pola tucznawskie 10 - pola

Opis na EveryTrail




  • DST 57.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 21.38km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna przejażdżka do zamku

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 0

Postanowiłam zbadać nową trasę rowerową w Podwarpiu. Żwirowaną ścieżką jechało mi się całkiem dobrze, aż zajechałam do Siewierza. A skoro już tam byłam, to podjechałam tradycyjnie odwiedzić zamek:)
Piękna, wrześniowa pogoda, mało ludzi - chyba większość rowerzystów ma mentalną blokadę pt. "Skończył się sierpień - rowery do piwnicy!". Trudno, ich strata. Za to zaczął się chyba sezon na kłady:( - pełno ich na Pogorii:(
Trasa nosi oficjalną nazwę - czerwony rowerowy Szlak Zamkowy.
Szlak Zamkowy


Jesienna ulica Podbagienko (Dąbrowa Górnicza) | Fragment trasy Szlaku Zamkowego (Siewierz)


Żwirowa trasa przez siewierskie łąki... | Zamek siewierski


Pustki... rowery już w szafie/piwnicy:( | Przejazd pod drogą nr 1


Dąbrowa się chwali;) - tablica w Podwarpiu z opisem lokalnych szlaków rowerowych i atrakcji turystycznych




  • DST 54.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzebiesławice - Siewierz

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 1

Pojechałam sprawdzić, czy zamek w Siewierzu nadal stoi. Stoi:)



1, 2 - sielskie krajobrazy na granicy Trzebiesławic i Siewierza; 3, 4 - zamek w Siewierzu




  • DST 56.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Przeczycki - (Siewierz) - Pogorie

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 0

Planowałam pojechać na zamek w Siewierzu, uprzednio objeżdżając Zalew Przeczycki od północy. No cóż, tak to jest, jak się wierzy trasom ułożonym na podstawie mapy i przewodnika. W Wojkowicach Kościelnych stanęłam naprzeciwko asfaltowej drogi szybkiego ruchu i klops. Jako że nie posiadam umiejętności teleportacji przez ekrany dźwiękochłonne, ani też nie umiem przenikać siłą woli przez barierki, rowy i wspomniane ekrany, musiałam się wycofać. A niby trasa wiodła prosto jak strzelił przez tę drogę! Nie wiem, jak wydawnictwo Compass układa swe wycieczki... chyba zza biurka:/
Powlokłam się więc inną trasą, którą podrzucił mi mój poczciwy gps. Dojechałam do Zalewu w Przeczycach i odnalazłam kolejną część wycieczki Compassa, wzdłuż północnego brzegu jeziora. Tyle że w rzeczywistości nie da się tak przejechać. Jest tam betonowy wał, metalowa brama i wisi solidna kłóda - już nie mówiąc o tym, że nijak tam z rowerem by się nie dało wejść. Druga żółta kartka dla Compassa. To pojechałam wzdłuż brzegu południowego, chcąc dojechać do zamku. Sam Zalew jest średnio ładny, nieciekawie zagospodarowany, mało ludzi, dużo samochodów. Pogorie są sto razy lepsze;)
Kiedy po raz drugi - tym razem jadąc zielonym szlakiem pieszym PTTK - trafiłam na tę samą cholerną drogę szybkiego ruchu - poddałam się. Nie wiem, kto te trasy i szlaki układa, ale to się ma nijak do rzeczywistości!
Wróciłam więc tą samą drogą, bo dalszą jazdę uniemożliwiała z jednej strony - droga, z drugiej - błoto i zarośla. I tyle z mojego dzisiejszego zamku. Tam da się dojechać tylko przez Trzebiesławice, zdaje się. Ale na razie mam dość Siewierza i błąkania się po tych okolicach. Okropność.
Na Pogorii 3 miałam zderzenie czołowe z piechurem. Chciałam ominąć grupkę spacerowiczów (rzecz jasna, lezących całą szerokością drogi), a jedna z uczestniczek tejże grupki "odsunęła" mi się z drogi, włażąc mi centralnie pod koła. No i gleba. Piechurce nic się nie stało, rowerowi nic, tylko mój łokieć i nadgarstek ucierpiały. Dalsza droga do domu odbyła się bez przygód. Na szczęście.



1 - 4 Zalew w Przeczycach 5 - Gmina Mierzęcice.. bardzo dla mnie nieprzyjazna