Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miharu z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 7012.43 kilometrów w tym 2070.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 12.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 29583 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miharu.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Dąbrowa Górnicza

Dystans całkowity:5080.40 km (w terenie 1750.00 km; 34.45%)
Czas w ruchu:332:33
Średnia prędkość:15.28 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:17443 m
Suma kalorii:41426 kcal
Liczba aktywności:134
Średnio na aktywność:37.91 km i 2h 28m
Więcej statystyk
  • DST 42.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ujejsce

Sobota, 24 września 2011 · dodano: 24.09.2011 | Komentarze 0

Mała przebieżka "rekonwalescencyjna".


Pogoria 4 | Nowe molo przy Pogorii 3


Łąki z okolic Ujejsca


Ptactwo wodne




  • DST 33.00km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogorie

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 1




  • DST 54.00km
  • Teren 23.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 16.04km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błędów

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0

Łąki koło Błędowa




  • DST 54.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzebiesławice - Siewierz

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 1

Pojechałam sprawdzić, czy zamek w Siewierzu nadal stoi. Stoi:)



1, 2 - sielskie krajobrazy na granicy Trzebiesławic i Siewierza; 3, 4 - zamek w Siewierzu




  • DST 48.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzebiesławice

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 02.09.2011 | Komentarze 0

Przejażdżka po Lasach Trzebiesławickich i Pogorii 4. Standardowy weekendowy rozruch;)




  • DST 36.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoria 3/4

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Na Pogorii 4 otwarli przejście na śluzie. Wreszcie. Już nie trzeba pchać się wąskim przejściem. Mam tylko nadzieję, że to na stałe, a nie tylko dziś.
Jeździło się dziś dobrze, była ładna pogoda i nawet za bardzo nie wiało.




  • DST 31.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 18.60km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoria standard

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 17.07.2011 | Komentarze 0




  • DST 56.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoriowe ósemki

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 2

Myślałam, że po wczorajszej trasie 'na rekord' będę dziś zdychać. A tu nawet nie, zupełnie nic mi nie jest:) No to pojechałam nad moje ukochane Pogorie. Patrząc na mapę, zrobiłam ósemkę: objazd P3 od strony zachodniej, przejazd torami nad P4, objazd wschodniego brzegu, potem zachodniego, powrót nad P3 i dokończenie ósemki, czyli brzeg wschodni. I jeszcze raz to samo:)




  • DST 68.00km
  • Teren 23.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 17.00km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoriowy maraton

Sobota, 11 czerwca 2011 · dodano: 11.06.2011 | Komentarze 2

Zaspałam. I pogoda była niepewna, więc zrezygnowałam z zaplanowanej jazdy do Błędowa. Pojechałam nad Pogorie - ostatnio mój ulubiony cel przejażdżek. Jeździło się fajnie, ale kiedy byłam już koło wyjazdu do parku Zielona, zrobiło mi się szkoda takiej ładnej pogody i... wróciłam. Zrobiłam kolejne pętle wokół jeziora, a potem następne.. ;) W sumie chyba objeździłam niektóre miejsca po 4 razy, i byłam dosłownie w każdym zakamarku Pogorii:) Zanim się zorientowałam, licznik pokazał 58 km. Było blisko do Mojego Życiowego Rekordu, tj. 66 km sprzed 3 lat (wiem, śmiech na sali, ale jak ktoś siedzi ciągle z nosem w kompie, jak ja, to i tak sporo:P), więc postanowiłam go pobić. Pod koniec było już nieco trudno i jechałam tylko siłą woli, heh. Jutro pewnie będę umierać, ale co tam! Rekord jest! :D


Prace ścieżkowe koło parku. Przejazd przez tory. Molo nad P3 już prawie gotowe (chyba), ścieżki eleganckie.




  • DST 56.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalew Przeczycki - (Siewierz) - Pogorie

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 0

Planowałam pojechać na zamek w Siewierzu, uprzednio objeżdżając Zalew Przeczycki od północy. No cóż, tak to jest, jak się wierzy trasom ułożonym na podstawie mapy i przewodnika. W Wojkowicach Kościelnych stanęłam naprzeciwko asfaltowej drogi szybkiego ruchu i klops. Jako że nie posiadam umiejętności teleportacji przez ekrany dźwiękochłonne, ani też nie umiem przenikać siłą woli przez barierki, rowy i wspomniane ekrany, musiałam się wycofać. A niby trasa wiodła prosto jak strzelił przez tę drogę! Nie wiem, jak wydawnictwo Compass układa swe wycieczki... chyba zza biurka:/
Powlokłam się więc inną trasą, którą podrzucił mi mój poczciwy gps. Dojechałam do Zalewu w Przeczycach i odnalazłam kolejną część wycieczki Compassa, wzdłuż północnego brzegu jeziora. Tyle że w rzeczywistości nie da się tak przejechać. Jest tam betonowy wał, metalowa brama i wisi solidna kłóda - już nie mówiąc o tym, że nijak tam z rowerem by się nie dało wejść. Druga żółta kartka dla Compassa. To pojechałam wzdłuż brzegu południowego, chcąc dojechać do zamku. Sam Zalew jest średnio ładny, nieciekawie zagospodarowany, mało ludzi, dużo samochodów. Pogorie są sto razy lepsze;)
Kiedy po raz drugi - tym razem jadąc zielonym szlakiem pieszym PTTK - trafiłam na tę samą cholerną drogę szybkiego ruchu - poddałam się. Nie wiem, kto te trasy i szlaki układa, ale to się ma nijak do rzeczywistości!
Wróciłam więc tą samą drogą, bo dalszą jazdę uniemożliwiała z jednej strony - droga, z drugiej - błoto i zarośla. I tyle z mojego dzisiejszego zamku. Tam da się dojechać tylko przez Trzebiesławice, zdaje się. Ale na razie mam dość Siewierza i błąkania się po tych okolicach. Okropność.
Na Pogorii 3 miałam zderzenie czołowe z piechurem. Chciałam ominąć grupkę spacerowiczów (rzecz jasna, lezących całą szerokością drogi), a jedna z uczestniczek tejże grupki "odsunęła" mi się z drogi, włażąc mi centralnie pod koła. No i gleba. Piechurce nic się nie stało, rowerowi nic, tylko mój łokieć i nadgarstek ucierpiały. Dalsza droga do domu odbyła się bez przygód. Na szczęście.



1 - 4 Zalew w Przeczycach 5 - Gmina Mierzęcice.. bardzo dla mnie nieprzyjazna